Jacek Kurski ocenił Krzysztofa Ziemca. „Nie wytrzymał presji”

Jacek Kurski ocenił Krzysztofa Ziemca. „Nie wytrzymał presji”

Krzysztof Ziemiec i Jacek Kurski
Krzysztof Ziemiec i Jacek Kurski Źródło:Newspix.pl / TEDI, Jakub Kofluk/FOTONEWS
Polityk wypowiedział się na temat Krzysztofa Ziemca. Jacek Kurski skomentował zachowanie byłego prezentera TVP.

Choć Jacek Kurski nieco zniknął z mediów po tym, jak przestał pełnić funkcję prezesa TVP, teraz znów wraca. Wszystko za sprawą jego nowych planów zawodowych, a mianowicie chęci wejścia do europarlamentu. Mężczyzna udziela ostatnio różnych wywiadów, w których podkreśla swoje wcześniejsze dokonania. W jednej z ostatnich rozmów pojawił się także temat „Wiadomości” i kontrowersyjnego wydania programu, które prowadził Krzysztof Ziemiec.

Jacek Kurski o Krzysztofie Ziemcu

Trzeba przyznać, że Krzysztof Ziemiec był jednym z najbardziej charakterystycznych dziennikarzy Telewizji Polskiej. Mężczyzna pracował u publicznego nadawcy aż przez 20 lat – został zatrudniony w 2004 roku, a zwolniono go rok temu. W tym czasie był m.in. prowadzącym „Wiadomości”, „Panoramy” oraz „Teleexpressu”. Nie wszystkie momenty z tego czasu wspomina jednak pozytywnie.

Otóż Krzysztof Ziemiec prowadził wydanie „Wiadomości” 14 stycznia 2019 roku, w dniu zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza podczas wieńczącego finał WOŚP światełka do nieba. Materiał przedstawiał w negatywnym świetle Jerzego Owsiaka, opowiadał także o mowie nienawiści. Prezenter był potem mocno krytykowany w mediach za nierzetelność i dziennikarskie manipulacje, dlatego też owe wydanie programu było jego ostatnim, gdyż zrezygnował z tej posady.

Ostatnio dziennikarz w kanale „Otwarta konserwa” na platformie YouTube został zapytany przez internautów, jak mógł firmować swoją twarzą „tak nikczemne materiały w »Wiadomościach«, jak dotyczące tego dnia, kiedy zmarł Paweł Adamowicz”. Krzysztof Ziemiec udzielił na to szczerej odpowiedzi, która wiele osób może zaskoczyć.

– Powiem tylko tyle. Gdybym wiedział wtedy, co w tych materiałach jest, w życiu by moja noga tam nie stanęła. Najlepszym dowodem na to jest, że kiedy wróciłem do Warszawy z tego wydania z Gdańska, pierwsze co zrobiłem, to skierowałem swoje kroki do gabinetu szefostwa i złożyłem wypowiedzenie z telewizji – wyznał.

Teraz do jego słów odniósł się Jacek Kurski. Polityk został zapytany, o kulisy zniknięcia Krzysztofa Ziemca z „Wiadomości” w środę 8 maja w programie „Faktu”. Czy dziennikarz rzeczywiście był wściekły o linię wydawniczą głównego programu informacyjnego TVP w dniu śmierci Pawła Adamowicza? – Krzysztof Ziemiec był atakowany wściekle za to, że prezentował „Wiadomości” w czasach, kiedy doszło do mordu na Pawle Adamowiczu i nie wytrzymał tej presji – zaczął Jacek Kurski.

– Podjąłem wtedy decyzję, żeby rzeczywiście złożyć mu propozycję prowadzenia „Teleexpressu”, czyli programu niepoddawanego takiemu straszliwemu hejtowi ze strony opozycji. Przyjął tę propozycję i godnie wypełniał funkcję prezentera. Odradzałbym więc Krzysztofowi Ziemcowi i wszystkim innym osobom teraz próbować się wkupywać w łaski obecnej władzy – dodał Kurski.

– Nie były to żadne haniebne materiały. Były to rzetelne, uczciwe, sprawiedliwe materiały. Krzysztof Ziemiec nie wytrzymał presji. Ale zostawmy już Krzysztofa Ziemca, życzę mu jak najlepiej – skwitował Jacek Kurski w rozmowie z „Faktem”.

Czytaj też:
Danuta Holecka zaliczyła wpadkę na antenie. Poprawił ją Jacek Kurski
Czytaj też:
Samuel Pereira wraca do mediów. Znalazł nową pracę

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Fakt