Miszczaka zapytano przed kamerami o Kaźmierską. Nie krył nerwów

Miszczaka zapytano przed kamerami o Kaźmierską. Nie krył nerwów

Edward Miszczak i Dagmara Kaźmierska
Edward Miszczak i Dagmara Kaźmierska Źródło:Newspix.pl
Polsat dotychczas nie komentował afery dotyczącej Dagmary Kaźmierskiej. Teraz wprost zapytano o to Edwarda Miszczaka.

W niedzielny wieczór 5 maja odbył się długo wyczekiwany przez wiele osób finał 14. edycji „Tańca z gwiazdami”, po którym nie zabrakło wielkich kontrowersji. Wiadomo jednak, że jeszcze przed ostatnim odcinkiem show w mediach wybuchł skandal dotyczący jednej z uczestniczek tanecznego formatu. Szczegóły kryminalnej przeszłości Dagmary Kaźmierskiej obiegły media i zszokowały opinię publiczną. Wiadomo, że po tej sytuacji Polsat nabrał wody w usta, jednak teraz przed kamerami o sprawę zapytano Edwarda Miszczaka.

Edward Miszczak o Dagmarze Kaźmierskiej

Chociaż w finałowym odcinku „Tańca z gwiazdami” miały wystąpić wszystkie pary, które brały udział w tej edycji, zabrakło w nim Dagmary Kaźmierskiej i Marcina Hakiela. „Królowa życia”, mimo dużego wsparcia widzów, tuż przed ćwierćfinałem wycofała się z dalszej rywalizacji ze względu na kontuzję. Niedługo później portal „Goniec” ujawnił mroczne szczegóły z jej przeszłości. Choć już wcześniej wiadomo było, że w 2009 roku została skazana za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji, to portal ujawnił zeznania pokrzywdzonych przez celebrytkę kobiet.

Po tej publikacji telewizja Polsat zrezygnowała z nadawania powtórek programu „Dagmara szuka męża” na wszystkich swoich antenach i usunęła go z Polsat Box Go. Z tego serwisu zniknęły też „Pamiętniki z wakacji” z udziałem Kaźmierskiej. Na podobny ruch zdecydował się też konkurencyjny Player należący do TVN Warner Bros. Discovery. Usunął z oferty archiwalne programy „Królowe życia” i „Made in Maroko”.

Mimo tego żadna ze stacji nie wydała oświadczenia w tej sprawie, a podczas półfinałowego odcinka tanecznego show dziennikarze mieli otrzymać zakaz zadawania pytań i rozmów na temat Kaźmierskiej. Złamanie zasady miało skutkować brakiem zaproszenia na finałowy odcinek „Tańca z gwiazdami”. Po finale jednak dziennikarka „Plejady” Kamila Glińska poruszyła temat Kaźmierskiej w rozmowie z Edwardem Miszczakiem.

Reporterka zapytała, dlaczego w ostatnim odcinku programu nie wspomniano o Kaźmierskiej, ani o partnerującym jej Marcinie Hakielu – Dagmara jest chora, odeszła z programu. Dopóki była w programie, wspominaliśmy, ale teraz... – odpowiedział. Następnie został poproszony o komentarz do kontrowersji, jakie wywołuje celebrytka i aferę z jej udziałem. Wówczas nie krył zmieszania.

– My ją tylko zaprosiliśmy do tańca. Wiele osób odpadło, bo nie dało rady. Ja nie głosowałem za nią, miała swoją widownię. (...) Na to, kto zostawał, to nie miałem wpływu. (...) To nie jest artykuł w „Onecie”, to jest program na żywo, a pani prowadzi dziennikarskie śledztwo. Bardzo chętnie z panią rozmawiam, ale to jest program rozrywkowy. Gdyby Dagmara was nie interesowała, gdyby się nie klikała, toby pani ze mną nie rozmawiała, bądźmy szczerzy w tej sprawie — ocenił.

W kontynuacji rozmowy Edward Miszczak tłumaczył, że program „Dagmara szuka męża” nagle zniknął z ramówki, ponieważ „wyczerpała się edycja”. Natomiast w kontekście przyszłości celebrytki w telewizji, powiedział: „Na razie jest chora, jak będzie zdrowa, to na pewno da o sobie znać”. — Dagmara występowała na całym rynku, udzielała wielu wywiadów. Dagmara była jakimś elementem przestrzeni publicznej. (...) Nie będziemy tak rozmawiać, bo trzeba mieć „stop” — podsumował.

Czytaj też:
Przeszłość byłego męża Kaźmierskiej. „Brylował w narkotykach. Ściągał haracze. Miał na koncie porwanie”
Czytaj też:
TV Republika uderzyła w TVN. Wszystko przez Dagmarę Kaźmierską
Czytaj też:
Sąsiedzi Kaźmierskiej przerwali milczenie. Opisali, co widzieli na terenie jej agencji

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Plejada