Ostre komentarze po oświadczeniu Dagmary Kaźmierskiej. „Prowadziła pani burdel”

Ostre komentarze po oświadczeniu Dagmary Kaźmierskiej. „Prowadziła pani burdel”

Dagmara Kaźmierska
Dagmara Kaźmierska Źródło:Instagram / Dagmara Kaźmierska
Słowa Dagmary Kaźmierskiej nie spodobały się wielu osobom. Jeden z dziennikarzy zareagował na nie w zdecydowany sposób.

Dagmara Kaźmierska przez lata robiła karierę w telewizji. Najpierw przykuwała uwagę w „Królowych życia”, potem przeszła do Polsatu, gdzie otrzymała format „Dagmara szuka męża”, aż w końcu wzięła udział w „Tańcu z gwiazdami”. Równocześnie doczekała się tysięcy fanów, którzy sprawiali, że podobno z odcinka na odcinek tanecznego show miała najwięcej głosów. Mimo, że nigdy nie ukrywała swojej kryminalnej przeszłości, szczegóły jej sprawy dopiero zostały ujawnione. Teraz celebrytka mierzy się z ostrymi opiniami.

Ostre komentarze nt. Dagmary Kaźmierskiej

Trzeba przyznać, że jak tyko ogłoszono udział Dagmary Kaźmierskiej w „Tańcu z gwiazdami”, wiele osób nie ukrywało swojego oburzenia. Wiedząc, że spędziła w więzieniu kilkanaście miesięcy za sutenerstwo, nie rozumieli, dlaczego taką osobę promuje się w mediach. Inni z kolei celebrytkę brali w obronę, tłumacząc, że to już za nią i aktualnie jest już inną osobą.

Faktem jest, że 49-latka nie ukrywała swojej przeszłości, a nawet napisała na ten temat dwie książki. Dopiero teraz portal „Goniec” ujawnił jednak szczegóły jej sprawy, podając, że prowadząc przed laty agencję towarzyską „Haidi”, Dagmara Kaźmierska miała nie tylko pobić pracownicę i zlecić jej zgwałcenie, ale i skatować inną kobietę — tym razem ciężarną. Po tym usunięto z sieci programy z „Królową życia”, a dziennikarzom zabroniono o nią pytać podczas niedzielnego półfinału „Tańca z gwiazdami”.

Sama celebrytka po wszystkim wydała oświadczenie, w którym napisała, że „jest tylko człowiekiem” i „nigdy nie ukrywała, iż prowadziła klub towarzyski”. W swoim wpisie na Instagramie podkreśliła: „Klub towarzyski, a nie miejsce do gnębienia kobiet” i zapowiedziała, że niebawem zabierze głos i ze wszystkiego się wytłumaczy. Pod jej postem jednak momentalnie znalazło się mnóstwo komentarzy, wśród których można wypatrzeć m.in. wpis dziennikarza Damiana Maliszewskiego. Mężczyzna nie przebierał w słowach.

„Pani Dagmaro, do dziś się nie wypowiadałem, bo wypowiedziało się wielu, czasami dosadnie, ale jednak pozwolę sobie na kilka zdań. «Klub towarzyski»? Naprawdę? Prowadziła pani burdel, w którym czerpała profity z prostytucji młodych kobiet. Odsyłam do akt sprawy” – zaczął.

„Tym oświadczeniem nie tylko dolała pani oliwy do ognia, ale potwierdziła, że jest niewiarygodna. Bo jeśli klubem towarzyskim nazywa pani przestępczą działalność, za którą zresztą pani siedziała, nie jestem przekonany, czy zasługuje pani na wysłuchanie” — dodał, dalej przywołując wstrząsający reportaż „Gońca” i akta sprawy.

„Mogła Pani to rozegrać inaczej. Napisać, że żałuje, że się zmieniła, że współczuje tym skrzywdzonym dziewczynom, ale Pani tego nie zrobiła. Zamiast mądrego oświadczenia, czytamy o »klubie towarzyskim« i poszkodowanej »królowej«. Ręce opadają. Naprawdę nie jest pani szkoda tych zagubionych dziewczyn, które werbowała do burdelu? Ich życiorysy są już na zawsze przetrącone” – ostro podsumował.

instagramCzytaj też:
Oficjalna skarga na program z Kaźmierską w KRRiT. Polsat reaguje na oskarżenia
Czytaj też:
Ujawniono, ile zarabiały kobiety w agencji towarzyskiej Dagmary Kaźmierskiej. Kwoty szokują